W Birmie japoński dziennikarz skazany na 10 lat więzienia za filmowanie protestów
Sąd w rządzonej przez juntę wojskową Birmie skazał na 10 lat więzienia japońskiego dziennikarza, aresztowanego w lipcu za filmowanie antyrządowego protestu - poinformowała w czwartek agencja Associated Press, powołując się na zastępcę ambasadora Japonii w tym kraju.
Toru Kubota został skazany w środę na siedem lat pozbawienia wolności za naruszenie ustawy telekomunikacyjnej oraz na trzy lata za podżeganie; kary ma odbywać jednocześnie.
Obowiązująca w Birmie ustawa telekomunikacyjna obejmuje przestępstwa polegające na rozpowszechnianiu fałszywych lub prowokacyjnych informacji. Podżeganie to w praktyce wszelkie działania, które w oczach władz mogą wzbudzać niepokoje.
Japanese national Toru Kubota, who was arrested on July 30 while filming youth protests in Yangon's South Dagon Township was sentenced to 10 years in prison by a military court on October 5, according to some Japanese media.
— Nandar Maung (@Nandar85526889) October 6, 2022
Kubota, 26-year-old Documentary film maker, was ⬇️ pic.twitter.com/fokje48Hm4
Dziennikarz aresztowany 30 lipca
Kubota został aresztowany 30 lipca przez policję w Rangunie, największym mieście kraju, po tym, jak fotografował i filmował protest przeciwko przejęciu władzy w 2021 roku przez birmańskie wojsko.
Od zamachu stanu w lutym 2021 roku Birma pogrążona jest w chaosie politycznym i gospodarczym. Wojskowe władze wielokrotnie brutalnie tłumiły protesty przeciwko puczowi, często otwierając ogień do demonstrantów. Według danych Związku Pomocy Więźniom Politycznym w Birmie (AAPP) zginęło ponad 2,2 tys. osób, a ponad 15 tys. zostało zatrzymanych, z czego ponad 12 tys. wciąż przebywa w aresztach i więzieniach. Więziona jest m.in. była przywódczyni demokratycznego rządu kraju i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, 77-letnia Aung San Suu Kyi.
Dołącz do dyskusji: W Birmie japoński dziennikarz skazany na 10 lat więzienia za filmowanie protestów