SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze bronią Cezarego Gmyza. „Trudno uwierzyć, że popełnił pomyłkę”

Ponad stu dziennikarzy prawicowych wystosowało list, w którym solidaryzują się z Cezarym Gmyzem, autorem artykułu w „Rzeczpospolitej” o trotylu i nitroglicerynie na wraku Tupolewa. „Trudno nam uwierzyć, że popełnił on pomyłkę w przypadku tak poważnej sprawy i sprzeniewierzył się dziennikarskiej rzetelności” - oceniają.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze bronią Cezarego Gmyza. „Trudno uwierzyć, że popełnił pomyłkę”

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
send
Co wy tu wypisujecie za bzdury, polecicie jak Czarek i to nie za bycie niewygodnym dla władzy tylko zwyczajnie, z oszczedności. Eech, przymknijcie sie juz i nie piszcie przynajmniej tych pierdół o wojnie polsko-polskiej, bo rzyg w gardle staje
odpowiedź
User
son
Trudno uwierzyć ze popelnił omylke bo jej nie popelnił i tyle.
odpowiedź
User
horacy43
No! Nareszcie doczekałem się, że ktoś przypomniał, że to ten bohaterski dziennikarz, za późno urodzony by walczyć z komuną, podał do druku sensację o wykryciu afery hazardowej, której nie było. Owszem, nasz przesławny parlament co tydzień wydala z siebie przepisy prawne z cyklu "gazety, czasopisma lub inne rośliny" ale w przypadku rynku hazardowego akurat do pierwszego nawet czytania nie doszło i nadmuchana afera skończyła się klapą. Tylko nieudolności ekipy Tuska może zawdzięczać ówczesny błogosławiony Panprezydent, który starał się w tym temacie przejąć inicjatywę na pohybel urzędującemu premierowi, że ta wymyślona afera nie skończyła się postawieniem bezczelnych oskarżycieli, nie dysponujących żadnymi dowodami na działanie urzędników państwowych sprzeczne z prawem, przed Trybunał Stanu. I tego należy żałować, bo być może zapobiegło by to nieszczęsnej wyprawie na Smoleńsk
odpowiedź