Disney+ stawia na 4K i treści z USA. „To brand, ale trochę zapomniano o kontencie”
W serwisie Disney+ można znaleźć znacznie więcej treści w 4K niż u konkurentów. Choć interfejs jest prosty i atrakcyjny graficznie, to widzowie liczący na najnowsze filmy i lokalne produkcje mogą poczuć się trochę zawiedzeni. - Postawiono na brand - mówi Wirtualnemedia.pl Justyna Troszczyńska, właścicielka agencji konsultingu filmowego Media4Fun.
Dołącz do dyskusji: Disney+ stawia na 4K i treści z USA. „To brand, ale trochę zapomniano o kontencie”
Litości. W jakimże serwisie VOD panie Muszyński wypożyczenie filmu kosztuje aż 30-40 zł? Kwota CO NAJMNIEJ DWUKROTNIE zawyżona. Zazwyczaj to 14,99 zł na film prosto z kina (chociaż w niektórych polskich kablówkach/platformach satelitarnych może być o kilka złotych drożej) oraz 9,99 zł za starszy film.
Powiedział typowy polski "przedsiębiorczy" janusz... Ręce opadają...