Polskie orzełki jako nazistowskie pamiątki w „Polsce”. Dziennikarz zawiadamia policję
W sobotnim wydaniu „Polski” (Polskapresse) przy tekście o nazistowskich pamiątkach pojawiło się zdjęcie, na którym znalazły się też dwa przedwojenne godła polskiego wojska. Jan Kulig, dziennikarz związany m.in. z Agorą, poinformował o tym policję i domaga się od redakcji „Polski” sprostowania, przeprosin i wpłaty ponad 30 tys. zł na cele społeczne.
Dołącz do dyskusji: Polskie orzełki jako nazistowskie pamiątki w „Polsce”. Dziennikarz zawiadamia policję
PS. Do pana Janusza i pana Bogusia, komentujących artykuł Wirtualnych mediów poniżej - są symbole łączące obywateli państwa polskiego. To godło, flaga, hymn. Nie należy ich nazywać "nazistowską pamiątką". Być może tekst w Polsce The Times to błąd dziennikarski, ale nie powinien się on był pojawić. Redakcja - każda, nie tylko Polski The Times - musi mieć procedury niepopełniania błędów oraz musi je realizować w praktyce. Przykład: "Wall Street Journal" zakazał dziennikarzom w swojej wewnętrznej procedurze używania zwrotu "Poilsh death camps". Dokładnie tego samego wymagam od polskich redakcji. Co do zawiadamiania instytucji państwa polskiego - zawiadomiłem właściwe dla sprawy: policję, a za jej sprawą prokuraturę, IPN oraz MPWarszawskiego. Co do zawiadamiania innych redakcji, w tym radia Maryja - owszem, także je powiadomiłem, bo nie dzielę redakcji na właściwe i niewłaściwe, tylko na profesjonalne i nieprofesjonalne. A tak na marginesie - wstyd, panie Janusz i Boguś, by polscy obywatele nie dbali o symbole swojej wspólnoty. Jan Kulig, jaskku@wp.pl, obywatel polski.