SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Viva!” przeprasza za wywiad z aktorką z pytaniami o życie seksualne. „To nic innego jak molestowanie”

Serwis Viva.pl (Edipresse Polska) opublikował wywiad z aktorką Anną Marią Sieklucką grającą w filmie „365 dni” z pytaniami o jej intymne sprawy. Po fali krytyki redakcja w środę usunęła wywiad i przeprosiła. - Media mainstreamu są zamknięte w swoich bajkach, nie odrobiły lekcji - komentuje dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.

Dołącz do dyskusji: „Viva!” przeprasza za wywiad z aktorką z pytaniami o życie seksualne. „To nic innego jak molestowanie”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zgodny
No tak, a przecież sama Blania w swojej wypowiedzi mówi o nim "zaufany" i "znajomy". No to pomógł w promocji, a tu wielkie HALO ;)

Mam nieodparte wrażenie, że dla Vivy to nie wstyd, tylko pieniądze. Cała sprawa to ustawka, element kampanii reklamowej, bardzo w stylu pisarki Lipińskiej (swego czasu symulowała zamążpójście w celach marketingowych). Pani Sieklucka wchodząc w produkcję, musiała się i na takie cyrki zapisać. Oczywiście potrzebny był odpowiedni "dziennikarz", pan Praszyński, z tego co o nim wiemy, wszedł to w jak w masło.
0 0
odpowiedź
User
kasia
To nie były przeprosiny. Ani viva, ani dziennikarz nie przeprosili, tylko zwyczajnie wykręcili się od odpowiedzialności.
0 0
odpowiedź
User
Xz
Zmieńcie to zdjęcie pls bo wygląda jakby człowiek umarł
0 0
odpowiedź