SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wydawca Adele i Beyonce podejrzewa, że narzędzia AI żerują na jego muzyce

Firma fonograficzna Sony Music Group ostrzegła oficjalnie ponad 700 firm technologicznych przed wykorzystywaniem jej zasobów do trenowania silników sztucznej inteligencji. Chce wiedzieć, czy takie praktyki stosują najwięksi gracze na rynku – Microsoft, OpenAI i Google. 

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Sony Music Group, największy na świecie wydawca muzyczny na świecie, wystosował właśnie specjalne pisma do Google, Microsoft i OpenAI, żądając informacji, czy wykorzystali oni jego utwory do opracowania własnych systemów sztucznej inteligencji (AI). Firma ma w tej kwestii restrykcyjne zasady - zabrania korzystać ze swojej muzyki do treningu i rozwoju narzędzi opartych o AI, a także zarabiania na tak tworzonych utworach bez zgody. Każdy gracz na rynku musi takową uzyskać indywidualnie.

Zobacz: Nagłe odejście z OpenAI. Tuż po ogłoszeniu nowego ChatGPT

W piśmie do ponad 700 firm Sony Music twierdzi, że ma "powody, by sądzić", że adresaci "mogli już dokonać nieautoryzowanego wykorzystania" jej muzyki. Wydawca wyznaczył adresatom czas na odpowiedź, twierdzi też, że będzie egzekwować swoje prawa autorskie "w pełnym zakresie dozwolonym przez obowiązujące prawo”.

Sony Music Group ma prawa autorskie m.in. do utworów Beyonce, Adele, Celine Dion czy Lil Nas X.

Wiemy, że Google i OpenAI opracowały narzędzia AI, które mogą generować muzykę - choć nie wiadomo, jakich danych użyły do ich wytrenowania – podaje BBC.

Zobacz: Rynek chce nadzoru nad sztuczną inteligencją

AI trenuje na cudzych zasobach?

W rozmowie z brytyjskim nadawcą Nana Nwachukwu, prawniczka zajmująca się etyką AI, powiedziała, że szkolenie modeli sztucznej inteligencji na zasobach muzycznych chronionych prawem autorskim może stanowić naruszenie, zgodnie z obowiązującymi przepisami UE.

To już kolejna odsłona publicznej walki, jaką o ochronę swoich zasobów przed zapędami właścicieli narzędzi AI toczą koncerny fonograficzne. Niedawno Universal Music Group wycofał swoją muzykę (m.in. Taylor Swift) z TikToka, bo nie porozumiał się między innymi w kwestii zakresu wykorzystywania sztucznej inteligencji do tworzenia treści muzycznych na platformie. Oba podmioty ostatecznie się dogadały. TikTok zobowiązał się do „usunięcia nieautoryzowanej muzyki generowanej przez AI z platformy” oraz do stworzenia narzędzi do poprawy atrybucji artystów i autorów piosenek".

Dołącz do dyskusji: Wydawca Adele i Beyonce podejrzewa, że narzędzia AI żerują na jego muzyce

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl