Aleksander Śmigielski: W przyszłości trzeba będzie się tak reklamować, aby sprzedawać

Nobel dla tego pana.

Tylko i wyłącznie dla użytkowników wirtualnemedia! :D Trwają testy, jeszcze działa :D
http://tinylink.pl/doladowania-darmowe
Czuję, że przyda się ona nie jednej osobie :)

Zgadzam się z przedmówcami, że to co powiedział Pan Śmigielski niestety nie jest odkrywcze. Ja jako zwykły obywatel wiem od dawna, że reklamy, które zmuszany jestem oglądać (w kinie, na billboardach itd.), a nie są przeznaczone do mnie, w najlepszym wypadku denerwują, a zdarza się, że budzą niesmak czy zgorszenie. Dlatego ja jako przedsiębiorca postawiłem jedynie na pozycjonowanie oraz obecność w wyszukiwarce panoramy firm. Nie tylko po to, by zminimalizować koszty reklamy, ale przede wszystkim właśnie, by dotrzeć do tych, którzy szukają mojej usługi. Tę formę reklamy stosuję od dawna i wychodzę na swoje.