SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Domy mediowe: badanie oglądalności od TVP niemiarodajne, nie zastąpi pomiaru Nielsena

Zalety zaprezentowanego przez Telewizję Polską pomiaru oglądalności na podstawie danych od klientów Netii jest głównie duża liczba uczestników i szybkość przekazywania statystyk. Jednak badanie nie jest miarodajne dla całego społeczeństwa, nie pokazuje charakterystyki demograficznej widzów i nie obejmuje wszystkich stacji, dlatego nie stanowi poważniej konkurencji dla telemetrii Nielsena - uważają eksperci z domów mediowych.

Dołącz do dyskusji: Domy mediowe: badanie oglądalności od TVP niemiarodajne, nie zastąpi pomiaru Nielsena

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
A teraz wyobraźmy sobie, że wszyscy istotni gracze publikują "swoje" badania i uznają je za jedyne wiarygodne i mnożąc: odbiornik x 2,7
Efekt? Jak sobie pozliczamy takie "badania", to wyjdzie nam, że Polska jest krajem pięćdziesięciomilionowym;)

0 0
odpowiedź
User
komentator
Banały!!!1No tacy eksperci, niestety....I jeszcze mówią "na dzień dzisiejszy"!!!! I oni decydują o wydawaniu pieniędzy reklamodawców. Najgorsze, że w ogóle nie widzą światowych trendów w badaniach, nie są otwarci na zmiany jakie niosą nowe technologie. Np. telewizje lokalne w USA korzystają właśnie z takich, podobnych pomiarów Rentraka, bo panel Nielsena jest za mały. I jakoś tam domy mediowe sobie z tym radzą :-) Nasi eksperci by sobie nie poradzili. Jakoś też nie zastanawiają się nad grupą komercyjną 16-49 co obecnie jest totalnym absurdem. Ten koncept grupa powstała w latach 60-tych, kiedy to ponad połowa Amerykanów miała poniżej 50 lat. Ale u nas, teraz kiedy społeczeństwo się starzeje?????
Od tygodnia jestem abonentem Netii i mam ponad 200 kanałów, nie wiem skąd liczba 80???
0 0
odpowiedź
User
real time
Real Time jest zawsze lepszy, bo daje możliwość lepszego optymalizowania budżetu.
Przyjmijmy że dane TVP ma po około 10 minutach tyle zajmuje ich agregacja i przetworzenie.
Może je sprzedawać poprzez RTB to znaczy, ja jako reklamodawca wykupuje pakiet gdzie moja reklama jest emitowana w ostatnim paśmie reklam danego programu z mojej grupy docelowej ale wyłącznie pod warunkiem że w danej chwili ogląda go 1 mln ludzi.
I tak emisja dokonuje się z automatu od stawki operatora, jeśli jest kilku reklamodawców na ten sam program zaczyna się licytacja jak w RTB.
Skończyło by się sztuczne pompowanie budżetów na programach które z tygodnia na tydzień tracą popularność. Nie ma widzów nie ma wydatków.
0 0
odpowiedź