SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Magdalena Sroka odwołana ze stanowiska dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

Po zasięgnięciu opinii Rady Programowej PISF, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał Magdalenę Srokę z funkcji dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej - podało ministerstwo w poniedziałek w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej resortu.

Dołącz do dyskusji: Magdalena Sroka odwołana ze stanowiska dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krótko!
Jak przyjdo Platformersy i bedo robić w mediach publicznych, PISF-ach, ZUS-ach, KRUS-ach i tak dalej to samo co PiS-owcy teraz to wszystkie takie "Krótko!" bedo sie cieszyć, bo czystki przeprowadzi "misiewicz" z nadania PO, a nie z nadania PIS.


Głęboko się mylisz. Poznałam w pracy działalność "misiewicza" z koalicji PO-PSL. Ohyda. Ale z taką ich nadprodukcją jednak się nie zetknęłam.
odpowiedź
User
@Cateleya
Trochę strach czytać komentarze.
Po pierwsze, odpowiedź na pytanie: dlaczego jakoś nigdy o tej pani nie słyszałem, jest raczej przykra dla zadającego. Pani Sroka jest wysokiej klasy managerem kultury z nastoletnim doświadczeniem. Nie można o niej było przeczytać w Fakcie ani na gazeta.pl w dziale Deser. To była szefowa Krakowskiego Biura Festiwalowego, wiceprezydent Krakowa ds. kultury. Nic nie ukradła, nigdzie nie kandydowała, to pan nie słyszał.
Po drugie - szef PISFu to nie ma być osoba wybitnie znająca się na filmie. To ma być manager, który ogromną instytucję poprowadzi w oparciu i w zgodzie z ustawą o tej instytucji. Osoba o szerokiej wiedzy, swobodnie czująca się w środowisku, sprawnie organizująca międzynarodowe konferencje i reprezentująca na takich Polskę. Proszę popatrzeć na profil Sroki na FB, na którym relacjonowała wydarzenia związane z działalnością Instytutu. Od wybitnego znania się na filmie są eksperci.
I po trzecie - za list trzeba było ją odwołać w maju, czerwcu, a nie kiedy czyjaś żona zapragnęła tego fotela, a wszyscy zgodzili się, że to świetny pomysł, bo szybciej PISF się przejmie do swoich potrzeb.


Dla kogo to piszesz? Do otumanionej sekty, która nie przyjmuje do wiadomości żadnych faktów ani argumentów? Szkoda Twojego wysiłku. Oni widzą świat przez dziurkę od klucza drzwi gabinetu Naczelnika na Nowogrodzkiej. To ludzie, którzy zerwali się do oklasków po jego wystąpieniu "poza trybem". Widziałeś to? Przerażające, ale, niestety, prawdziwe.
odpowiedź
User
Krasawica
Krasawico, rozumiem, że na polu krytyki filmowej konkurujesz z panią premier. Nie za wysokie progi?
Masz jeszcze pole do popisu w literaturze i teatrze. Poradziłam Ci gdzie indziej (nie jestem "zirytowanym kolegą") wypad do Wrocławia. Napiszesz tu dla nas recenzję.
No cóż namnożyło nam się koneserów sztuki.
PS Tak jak poszerzyło się za PiS znaczenie słowa "donos" (z twojego poprzedniego komentarza) tak i zadziwiająco zmienia konotację "konkurencja" i "wolny rynek". A kiedyś Naczelnik był bardziej szczery: TKM!


Nadal proponuję wypad do Wrocławia, a wkrótce i do Krakowa. Do kina jeszcze za wcześnie.
Przeczytałam z całkowitym zrozumieniem!


Krótko! reaktywacja, jak widać. Zatem krótko do pani ,,Krótko!":

,,Wolny rynek" polega na możliwości wyboru, także idei, także polityków. Formacja, która ,,nie ma z kim przegrać" bardzo przeżywa, że utraciła coś, co uważała za przypisane tejże formacji na 7 pokoleń do przodu z mocy posiadanego oświecenia i monopolu na prawdę. A tu niespodzianka: jest z kim przegrać. Niech żyje wolny rynek, także idei, także polityków.

,,Konkurencja" w wersji ,,Krótkiej!" oznacza, że wygrywać wybory i mieć dostęp do fruktów, także w instytucie filmowym, mogą wyłącznie ci jedyni oświeceni posiadacze prawdy wszelakiej, którzy nie mają z kim przegrać. No nie, tak to konkurencja jednak nie działa, a jeśli już, to - na szczęście - ,,Krótko!".

,,Wolność słowa" w ,,Krótkiej!" wersji polega na tym, że tylko wybrani mogą się wypowiedzieć o filmie ,,Ida", pod warunkiem, rzecz jasna, że pochwalą ,,Idę", ew. p. Jandę. W nagrodę mogą pochwalić przedstawienia p. Klaty z Krakowa i odwołanego pana dyrektora teatru z Wrocławia (byle zrobili to ,,Krótko!"). Dziękuję, nie skorzystam.

Koleżanko ,,Krótko!", może warto zmienić pseudonim z ,,Krótko!" na ,,Krótki kurs historii WKP(b)"?
Dłuższy, ale - moim zdaniem - lepiej oddaje sedno.
Piszę po przeczytaniu ww. dwóch uwag koleżanki ,,Krótko!" - ze zrozumieniem.
Dziękuję - za uwagi.
odpowiedź