Kamil Durczok przeprasza, nie pójdzie do aresztu. "To, co się wydarzyło, jest karygodne"

Dziennikarz Kamil Durczok przyznał się do prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, sąd oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie go. - Bardzo, bardzo wszystkich przepraszam. To są dla mnie bardzo trudne dni. Mam pełną świadomość, że to, co się wydarzyło, jest karygodne - stwierdził Durczok.

Dołącz do dyskusji: Kamil Durczok przeprasza, nie pójdzie do aresztu. "To, co się wydarzyło, jest karygodne"

52 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2019-07-30 11:12

Racja

w USA jest taki zwyczaj ze sad skazuje pijanego celebryte ktory spowodowal wykroczenie drogowe na prace spoleczne, np miesiac sprzatania kibli miejskich, teoretycznie w PL tez mozna cos takiego stosowac ale w praktyce u nas zaden celebryta nie czyscil jeszcze kibli. wiem zaraz sie podniosa glosy oburzonych ze to upokarzajace, no wlasnie to ma byc upokarzajace bo ostrasza innych pijakow przed prowadzeniem na gazie

0 0

odpowiedź

2019-07-30 13:07

Hubert

Patologia! Oto niezawisłe sądy, pogonić tę kaste. Durczokpowinien trafić co najmniej na rok za kraty.

0 0

odpowiedź

2019-07-30 13:19

Klemens z wiertniczej

kolejna gwiazda TVN !!!! tak trzymać samozwańce !!! radość dla mej duszy .
A jednak sprawiedliwość gdzieś jest …. nie ruchawa, ale pamiętliwa.
Ty Adamowicz - widzisz !? …. ciebie też znajdzie.

0 0

odpowiedź